piątek, 6 września 2013

Zapiekanka z kaszy gryczanej

Ten przepis dla mnie samej jest fenomenem -a dlaczego? A dlatego, że ja za kaszą gryczana nie przepadam, a tu ją zjadam ze smakiem.


Składniki:

300g kaszy gryczanej
300g pieczarek
300g kiełbasy
puszka fasoli białej konserwowej
2 średnie cebule
ser żółty
2 łyżki oleju

Sos do zalania:
400ml jogurtu naturalnego
łyżeczka ziół prowansalskich
pół łyżeczki papryki słodkiej
sól i pieprz

Wykonanie:

Kaszę gotujemy na sypko.
Pokrojone pieczarki i cebule przesmażamy na oleju a następnie dodajemy do kaszy.
Jako kolejne do kaszy wędrują - pokrojona kiełbasa i odcedzona z zalewy fasola biała.

W międzyczasie przygotowuję sos do zalania z jogurty naturalnego i przypraw.

Kasze z dodatkami przekładam do naczynia żaroodpornego i zalewam sosem. ( ja ułożyłam warstwy - kasza,sos,kasza,sos - na koniec przykrywamy wszystko serem zółtym.

Piec ok. 40 minut w temp. 180 st C.

Pierwsze 30 minut piekę pod przykryciem, na ostatnie 10 minut przykrycie zdejmuję i wtedy ser nie jest ciągnący.









Zamiast kiełbasy można podwoić ilość pieczarek i będzie idealne danie wegetariańskie.



Mi smakuje.

                                                                                        Monika

poniedziałek, 2 września 2013

Na śniadanko - jajko w koszulce z pomidorkami, pestkami dyni i grzankami

Z góry uprzedzam, że wprawy wielkiej w gotowaniu jajka w koszulce nie mam, ale lubię je jeść, więc od czasu do czasu lądują na moim talerzu.

Tak też było i dziś. Śniadanko smaczne, kolorowe i bogate w przyjemne doznania dla podniebienia.
A niby nic wyszukanego -ot jajko, pomidor, pestki i suchy chleb.

Ale po przyrządzeniu dla mnie jest jednym z ulubieńców śniadaniowych.


Jak to powstało?

Pomidorka pokroiłam na małe kawałki, doprawiłam odrobina słodkiej papryki, solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi. Wymieszałam i odstawiłam by puściły sok.

Kawałek suchego chleba pokroiłam w kostkę, wymieszałam z oliwą i przyprawą do grzanek.

Na suchej patelni uprażyłam garstkę pestek dyni, a następnie zrobiłam grzanki.

Pomidora odcisnęłam z soku i ułożyłam na talerzu, na to grzanki i prażone pestki dyni.

W międzyczasie ugotowałam jajko w koszulce. (Do gotującej się wody z odrobiną octu wbijam delikatnie jajko i staram się przy pomocy łyżki białko "podwijać" na żółtko. Gotuję ok. 2,5 minuty. Wyjmuję na osobny talerz i delikatnie odkrawam ewentualne kawałki białka, które za bardzo się "rozlały"). Przekładam na wcześniej ułożone pomidory, grzanki i pestki dyni. Polewam całość odrobiną soku, który wcześniej puściły pomidory.

Wbrew pozorom wcale nie ma przy tym dużo pracy.

Mi smakuje!

                                                                         Monika