Tak też było i dziś. Śniadanko smaczne, kolorowe i bogate w przyjemne doznania dla podniebienia.
A niby nic wyszukanego -ot jajko, pomidor, pestki i suchy chleb.
Ale po przyrządzeniu dla mnie jest jednym z ulubieńców śniadaniowych.
Jak to powstało?
Pomidorka pokroiłam na małe kawałki, doprawiłam odrobina słodkiej papryki, solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi. Wymieszałam i odstawiłam by puściły sok.
Kawałek suchego chleba pokroiłam w kostkę, wymieszałam z oliwą i przyprawą do grzanek.
Na suchej patelni uprażyłam garstkę pestek dyni, a następnie zrobiłam grzanki.
Pomidora odcisnęłam z soku i ułożyłam na talerzu, na to grzanki i prażone pestki dyni.
W międzyczasie ugotowałam jajko w koszulce. (Do gotującej się wody z odrobiną octu wbijam delikatnie jajko i staram się przy pomocy łyżki białko "podwijać" na żółtko. Gotuję ok. 2,5 minuty. Wyjmuję na osobny talerz i delikatnie odkrawam ewentualne kawałki białka, które za bardzo się "rozlały"). Przekładam na wcześniej ułożone pomidory, grzanki i pestki dyni. Polewam całość odrobiną soku, który wcześniej puściły pomidory.
Wbrew pozorom wcale nie ma przy tym dużo pracy.
Monika
och jak ładnie wygląda mniamm
OdpowiedzUsuńUwielbiam jajko w koszulce ;) Pyszna propozycja Kochana ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jajka pod każdą postacią, to wygląda rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuń