Jeden ze smaków mojego dzieciństwa. Obok bloku czekoladowego (o właśnie! muszę go zrobić!) ulubieniec słodkości robionych przez mamę.
Później, wraz zapełnianiem się półek sklepowych od batoników, czekoladek, lodów i innych łakoci, zapomniany na lata.
A szkoda. Bo dobry, bo łatwy w przygotowaniu, bo idealny na lato.
Trochę czasochłonny ze względu na czas zastygania, ale i tak warto go zrobić. Idealny do robienia z dziećmi -zapewne dostarczy im wiele radości wspólne jego przygotowywanie.
Składniki:
- galaretki w różnych kolorach - ja użyłam trzech Biedronkowych
- 800 ml mleka
- 150 ml śmietany 18%
- żelatyna spożywcza
- pól szklanki cukru
- cukier wanilinowy
Wykonanie:
Galaretki przygotowujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu i pozostawiamy do zastygnięcia. Ja zostawiłam na noc.
Białą masę przygotowujemy, gdy kolorowe galaretki są już zastygnięte.
Z mleka odlewamy 200ml i dodajemy do tego 4 łyżki żelatyny. Pozostała ilość mleka (600ml) zagotowujemy. Do gotującego się mleka dolewamy mieszankę mleczno-żelatynową i mieszając pozostawiamy do wrzenia. Po tym czasie zmniejszamy ogień i dodajemy partiami śmietanę i cukier oraz cukier wanilinowy Cały czas pamiętamy o mieszaniu. Gdy dodam już całą śmietanę i cukry zdejmujemy garnek z ognia i pozostawiamy do wystygnięcia.
Kiedy mleczną masę mamy już chłodną zajmujemy się galaretką. Kroimy ją w nieduże kawałki.
Do wybranego pojemnika (ja wykorzystuję do tego pojemniki do przechowywania żywności) wkładamy warstwę pokrojonych galaretek z każdego koloru, zalewamy masą mleczną. Następnie znów dokładamy galaretki i znów masę mleczną. I tak aż do uzyskania oczekiwanej grubości.
Całość wkładamy do lodówki i pozostawiamy do zastygnięcia.
I gotowe.
Można również zrobić spodnią warstwę np. z biszkoptów. Możemy też dodać sezonowe owoce np. truskawki czy porzeczki.
Aby zmniejszyć słodkość dodajemy do masy mlecznej mniej cukru.
Mi smakuje...
Monika
Mmmm spróbowałabym!
OdpowiedzUsuńmoja babcia kiedyś to robiła :)
OdpowiedzUsuńtak jak wspomniałam - deser zapomniany przez lata...
UsuńO rany ale pyszności, muszę zrobić koniecznie :)
OdpowiedzUsuńpolecam! :)
UsuńRównież mój smak dzieciństwa, tyle że moja babcia robiła go w formie tortu i nazywała " szkło " ;)
OdpowiedzUsuńMnom, uwielbiam ;)
o - tej nazwy nie słyszałam :)
Usuńdawno nie jadłam takiego deseru a tak bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam śmietanowca- szczególnie takiego! Prezentuje się wybornie :)
OdpowiedzUsuńsuper ! muszę wypróbować :) aż musiałam zaobserwować bo widzę, że same świetne przepisy :)
OdpowiedzUsuńo matko jak to zachęcająco wygląda ;D
OdpowiedzUsuńŚwietny deser na upalną pogodę. Pamiętam jak koledzy w podstawówce na technice robili taki salceson:)
OdpowiedzUsuńojej jaka nazwa! rewelacja :D
OdpowiedzUsuńPamiętam ten smak :)
OdpowiedzUsuńTo na pewno jest smaczne! :) Muszę tą w przyszłym tyg zrobić :D
OdpowiedzUsuń